kryss napisał:
oj maryjanek ,w stolycy mieszka 1 700 000, a w boleslawcu 40 000,rusz glowa troche
To też kryss, ale ja mam robotę, od tego się opędzić nie można, wiem co potrafię i na co mnie stać. Tylko ludzie płacić nie chcą, przynajmniej nie tu. Weżmie taki kasę z ubezpieczalni i zrobi oby jak najtaniej. A ty musisz z cen schodzić bo jak nie to pełno "fachowców" po stodołach klepie. Efekt takiej naprawy każdy zna, ale tanio... Taka niezdrowa konkurencja szarej strefy... A poszkodowanemu w wypaku kaska z ubezpieczenia w kieszeni zostanie.
oj maryjanek ,w stolycy mieszka 1 700 000, a w boleslawcu 40 000,rusz glowa troche
To też kryss, ale ja mam robotę, od tego się opędzić nie można, wiem co potrafię i na co mnie stać. Tylko ludzie płacić nie chcą, przynajmniej nie tu. Weżmie taki kasę z ubezpieczalni i zrobi oby jak najtaniej. A ty musisz z cen schodzić bo jak nie to pełno "fachowców" po stodołach klepie. Efekt takiej naprawy każdy zna, ale tanio... Taka niezdrowa konkurencja szarej strefy... A poszkodowanemu w wypaku kaska z ubezpieczenia w kieszeni zostanie.